niedziela, 10 lipca 2016

Powracam z miodem!

Długo mnie tu nie było, szczerze mówiąc obraziłam się na googła ;/. Już mi przeszło, więc powracam do mojego kącika, tym bardziej, że widzę tu ciągłe zainteresowanie ;)

Zauważyliście, że ostatnio dużo mówi się o ochronie pszczół? Wspomina się o nich w reklamach, w projektach unijnych, w programach telewizyjnych... Życie i mnie rzuciło na taki temat i w pracy miałam do napisania całą serię artykułów o pszczołach, zagrożeniach, miodzie, pasiekach, itp.  Postanowiłam wstawić tu jeden z nich - o miodzie właśnie. Do tej pory nie przepadałam za miodem, jednak postanowiłam codziennie aplikować sobie chociaż łyżeczkę. Czy wiecie, że najzdrowszy dla danej osoby jest miód z promienia 10 km od miejsca zamieszkania? 


Do rzeczy:

Miód znany jest ludzkości od wieków. Już w malowidłach naskalnych w okolicach Walencji w Hiszpanii pojawia się kobieta odbierająca miód. Naukowcy datują pojawienie się miodu  na naszej planecie na 30 mln lat temu, chociaż pszczoły żyły na Ziemi już 40 mln lat temu.

W produkcji miodu najbardziej cenione są pszczoły miodne, które przetwarzają nektar z roślin miododajnych.  Pszczoły potrafią pokonać nawet 10 km, aby zdobyć nektar kwiatowy oraz dostarczyć go do ula. Potem robotnice trawią częściowo nektar, a następnie umieszczają go w plastrach. Tak powstała zawiesina nie jest jeszcze miodem, zawiera ona zbyt dużą ilość wody, to mogłoby spowodować do rozwoju drożdży a w rezultacie do fermentacji. Aby zapobiec fermentacji pszczoły ruszają skrzydełkami, co zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza. Po osuszeniu plastrów robotnice zaklejają otworki woskiem. Po jakimś czasie miód jest gotowy do spożycia.

Miody dzielimy na nektarowe, spadziowe i mieszane. 

Miody nektarowe to inaczej mówiąc miody kwiatowe, zazwyczaj są jasne, bardzo aromatyczne. Miody te powstają z roślin miododajnych. Pszczoły tworzą miód z nektaru różnych odmian roślin. Jednak pszczelarze stosują technikę pozyskiwania miodu z jednej grupy roślin poprzez zbieranie miodu tuż po przekwitnięciu danej rośliny miododajnej. Ostateczna nazwa miodu nektarowego pochodzi od nazwy rośliny, z której miód został wytworzony.

Miody spadziowe są rzadziej wytwarzane niż kwiatowe. W Polsce występują tylko dwa gatunki miodów spadziowych powstających ze spadzi iglastej i liściastej. Spadź iglasta pozyskiwana jest z drzew iglastych, natomiast spadź liściasta – z liściastych, zazwyczaj z lipy.
Dobroczynne dla zdrowia składniki miodu trafiają wprost do naszego krwiobiegu, z pominięciem procesu trawienia. Miód pszczeli posiada wartości lecznicze dzięki obecności specjalnych enzymów dodawanych przez pszczoły w trakcie produkcji. Wzmacnia serce, koi nerwy, ożywia mózg, goi rany. Ma właściwości antybakteryjne - niektóre bakterie zwalcza lepiej niż antybiotyki. Do tego miód świetnie sprawdza się jako kosmetyk. Warto wprowadzić miód do codziennego menu. 
  

piątek, 1 stycznia 2016

Koncert noworoczny z Wiednia

Tradycyjnie 1 stycznia w Złotej Sali Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego odbył się uroczysty Koncert noworoczny filharmoników wiedeńskich. Od 1939 roku muzycy wiedeńscy nieprzerwanie grają w pierwszy dzień roku. Od 1945 roku można posłuchać walca "Nad pięknym modrym Dunajem", natomiast od 1946 roku do koncertu wprowadzono "Marsz Radetzky'ego". Koncert emitowany jest do 72 krajów świata. 


Bilety można uzyskać drogą losowania, na które zgłosić się można rok przed wydarzeniem. Link do udziału w losowaniu podaję tuNiektóre wiedeńskie rody posiadają przywilej uczestniczenia w koncertach bez udziału w losowaniu, a miejsca takie są dziedziczone z pokolenia na pokolenie. 
Koncert poświęcony jest głównie kompozytorom z rodziny Staussów, przeplatany czasem innymi kompozytorami, akcentami humorystycznymi oraz interakcją dyrygenta z publicznością. Dziś w południe niestety przespałam koncert, ale nie odmówiłam sobie obejrzenia nocnej powtórki ;). 




Do Siego Roku!!!

Wszystkim moim Czytelnikom, Przyjaciołom, Rodzinie i Znajomym życzę aby ten Nowy Rok był rokiem dobrych wyborów.  A każdy dzień był lepszy od poprzedniego ;)
Do Siego Roku!!!


poniedziałek, 14 grudnia 2015

"Spowiedź szaleńca" wg powieści Augusta Strindberga



W weekend byłam z moją grupą towarzysko-teatralną na spektaklu "Spowiedź szaleńca" w Teatrze Polskim w Poznaniu. Bohaterem  sztuki jest sam autor - August Strindberg, w którego wcieli się Przemysław Chojęta. Strindberg - poeta, człowiek teatru, skandalista, podrywacz i pijak w pierwszoosobowej spowiedzi.  To monolog o kobiecie, o miłości, która doprowadziła bohatera do obłędu. Poznajemy sceny z życia małżeńskiego bohatera. Nie jest mu w tym związku dobrze, narzeka, że partnerka go wykorzystuje, traktuje gorzej niż swojego psa, zdradza z innymi mężczyznami, przyjaciółką, a nawet z pokojówką. Bohater o kobietach wie tylko tyle, że istnieją cztery ich rodzaje - na wzór rzymskich bogiń: Junony, Diany, Minerwy i Wenus. W dodatku we wszystkich widzi własną matkę. 

Spektakl grany jest na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu
Reżyseria: Łukasz Zaleski
Występuje: Przemysław Chojęta

Zdjęcie pochodzi ze stron internetowcych Teatru Polskiego w Poznaniu.

piątek, 11 grudnia 2015

Jason Mraz - Yes!


Ach jak ja lubię tego chłopaka! Zwykle uprzyjemnia mi jazdę samochodem. Jason Mraz to jeden z tych artystów, którzy robią swoje, nie mają parcia na szkło, a jednak istnieją w ogólnej świadomości miłośników muzyki ;). Latem kupiłam płytę, która mnie urzekła. Album zatytułowany "Yes!" został wydany w 2014. W załączniku do tego posta wstawiam dwie z moich ulubionych piosenek - "Love Someone" i "Back To The Earth". Cały album ma dla mnie klimat lata, słonecznych spokojnych dni... powiedzmy ciepłych niedzielnych poranków ;). Sam Mraz od lat mnie ujmuje, zaczął śpiewać w kawiarni, w której pracował jako kelner. W 2002 r. rozpoczął prawdziwą karierę podpisując kontrakt z wytwórnią Elektra Records. Poza śpiewaniem Jason pasjonuje się fotografią, zwłaszcza polaroidową, czemu dał pokaz wydając album ze zdjęciami zatytułowany "Tysiąc rzeczy". Bardzo mocno angażuje się w akcje charytatywne oraz w protesty przeciw krzywdzeniu dzieci oraz legalizacji marihuany.
Fajny ten Jason ;)








niedziela, 6 grudnia 2015

Pieczone jabłka


To jeden z tych podwieczorków, które pachną i rozgrzewają. 

dla 2 osób:
4 jabłka
3-4 łyżeczki miodu
trochę rodzynek, żurawiny
cynamon
Jabłka przeciąć na wysokości 4/5 pozostawiając kapelusiki, następnie wydrążyć gniazda nasienne pozostawiając dół jabłka, aby nie wyciekł nam miód. W otwory po gniazdach włożyć rodzynki i żurawinę, wlać po łyżeczce dowolnego miodu (kiedyś używałam miodu różanego i to był strzał w 10). Lekko przyprószyć cynamonem, założyć kapelusze na wydrążone jabłka. 
Ustawić w naczyniu żaroodpornym piec 15-20 minut w temperaturze 160 st. C.

Hannibal - mój serial, mój aktor


Mam parę ulubionych seriali, które diametralnie różnią się tematyką. Ostatnio 4 dni zeżarł mi (dosłownie) Hannibal. Nie mogłam oderwać się od oglądania trzech kolejnych sezonów. Mads Mikkelsen to jeden z moich ulubionych aktorów i trochę zwlekałam z obejrzeniem Hannibala, ponieważ bałam się, że Duńczyk może nie udźwignął roli wykreowanej wcześniej przez doskonałego Anthony'ego Hopkinsa. Zdecydowanie dał radę; Mads wykreował zupełnie innego, jednak równie wyrazistego doktora Hannibala Lectera. Mało tego, postać Madsa wzbudza wręcz swego rodzaju sympatię. Jak łatwo się domyśleć pierwszy sezon to taki nokaut, że człowiek nie może się podnieść. Po prostu trzeba, koniecznie trzeba obejrzeć każdy kolejny odcinek. Poza Mikkelsenem w rolach głównych występują Hugh Dancy jako Will Graham, Laurence Fishburne jako Jack Crawford. 
Agent FBI Will Graham tropi seryjnych morderców. Wyjątkowy sposób myślenia oraz zdolności pozwalają mu wejść w umysł przestępcy i myśleć tak jak on. Daje mu to dokładny obraz przebiegu zbrodni, ale również pozwala szybko odkryć tożsamość bandziora. Jedak umysł Willa obciążony tak makabrycznymi obrazami, zaczyna tracić kontrolę nad własnymi odczuciami. Chwiejny emocjonalnie agent trafia pod opiekę najlepszego psychiatry - doktora Hannibala Lectera. Od tego momentu jesteśmy świadkami niezwykłego duetu osobowości Graham-Lecter. Z biegiem czasu mężczyźni tak mocno przenikają swoje umysły, że zaczyna się miedzy nimi rodzić przedziwna więź. Do czego doprowadzi ta symbioza? 
Poza świetną obsadą, nacieszyć się można doskonałą muzyką, widokami pięknych miejsc w Europie oraz sztuką. Polecam.