piątek, 14 sierpnia 2015

"Atramentowa" - gęsta i treściwa

Dawno nie było u mnie nic dla duszy. Dziś parę słów o płycie, która wspaniale wpisuje się w upalne noce. Dla mnie ta płyta jest cudowna, melancholijna, a Pani Stanisława taka prawdziwa, zmysłowa i naturalna. Piosenki na płycie "Atramentowa", bo o niej mowa, to wręcz obrazy malowane słowem oraz muzyką, którą stworzył głównie  Maciej Muraszko. Utwory czarowane są m.in. przez fortepian, mandolinę, kontrabas, skrzypce, cymbały, akordeon i saksofon. Teksty napisali znakomici autorzy Janusz Kofta i Wojciech Młynarski. Pani Stanisława dwie  piosenki wykonała w duetach. Najbardziej poruszyła mnie ta zaśpiewana z Muńkiem Staszczykiem "Wielka słota". Pozostałe piosenki są również gęste, prawdziwe, naturalnie zaśpiewane. Dla mnie Pani Stanisława jest artystką absolutną, a ta płyta jest tego potwierdzeniem.




Kiedyś dawno temu :) kiedy byłam dzieckiem usłyszałam i przede wszystkim zobaczyłam Panią Stanisławę w telewizorze w świetnym wykonaniu "Uśmiechnij się". Wtedy skradła moje serce po dziś!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz